Gdy trzeba dzwonić na trwogę,
dzwoń, choćbyś nie był
na etacie dzwonnika.
Stanisław Jerzy Lec
Zmory przeszłości
Od czasu, kiedy komuniści pozornie złożyli broń, upłynęło 17 lat. Polska jest zupełnie innym krajem niż ten, z którego wyjeżdżałem w 1988 roku. Innym, ale wciąż straszą nas zmory przeszłości. Co jakiś czas a to dziennikarz, a to polonista "odkrywa" w archiwach IPN materiały niezbicie świadczące o tym, że ten czy ów wybitny człowiek, autorytet moralny czy duchowy był agentem Służby Bezpieczeństwa. Z reguły takim sensacjom towarzyszą komentarze w mediach, wywiady z ujawnionym agentem, który wbrew dowodom rzeczowym wypiera się swojej agenturalnej działalności. Warto przypomnieć tu nazwiska niektórych z nich:
Michał Boni – tw "Znak", polityk Unii Wolności, zobacz: www.abcnet.com.pl/pl/artykul.php?art_id=2078&token=;
Włodzimierz Cimoszewicz – ps. Carex", w aktach wywiadu PRL, SLD, zobacz: www.glos.com.pl/ListaM/ListaM.html;
Michał Czajkowski – ksiądz, zobacz: wiadomosci.onet.pl/1324052,11,item.html;
Andrzej Drawicz – tw "Kowalski", prezes radiokomitetu, zobacz: www.gazetapolska.pl/?module=content&article_id=870;
Andrzej Garlicki – tw "Pedagog", historyk, zobacz: www.abcnet.com.pl/pl/artykul.php?art_id=2078&token=;
Konrad Stanisław Hejmo – ksiądz, zobacz: pl.wikipedia.org/wiki/Konrad_Hejmo;
Marian Jurczyk – tw "Święty", uznany przez sąd za niewinnego współpracy z bezpieką, pomimo zachowanych dokumentów i pokwitowań odbioru pieniędzy za agenturalną działalność, zobacz: www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Rok%202005/032/strona/Jurczyk.html;
Henryk Karkosza – tw "Monika, zobacz: www.wprost.pl/ar/?O=73158;
Jerzy Kłoczowski – tw "Historyk", zobacz:
prawica.net/old/modules.php?name=News&file=article&sid=933;
Jerzy Milewski – tw "Franciszek", przedstawiciel Solidarności w Brukseli, zobacz: www.glos.com.pl/ListaM/ListaM.html;
Leszek Moczulski – tw "Lech", założyciel Konfederacji Polski Niepodległej, zobacz: www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Rok%202005/16-17-18/strona/moczulski.html;
Zdzisław Najder – tw "Zapalniczka", zobacz: www.abcnet.com.pl/pl/artykul.php?art_id=2078&token=;
Małgorzata Niezabitowska – tw "Nowak", zobacz:
wiadomosci.wp.pl/kat,32516,wid,6374338,wiadomosc.html?ticaid=51b11;
Józef Oleksy – zobacz: www.radio.com.pl/jedynka/news.aspx?iID=4073&c=1;
Jarosław Sienkiewicz – przewodniczący Solidarności w Jastrzębiu Zdroju,
"porozumienie jastrzębskie", zobacz: www.lysiak.chrzanik.com/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=155;
Krzysztof Skubiszewski – tw "Kosk", minister spraw zagranicznych, zobacz: www.glos.com.pl/ListaM/ListaM.html;
Andrzej Szczypiorski – tw "Mirek", zobacz: www.abcnet.com.pl/pl/artykul_zas.php?art_id=183&dz_id=5&w=n&token=;
Lech Wałęsa, tw "Bolek".
Ludzie się wypowiadają, jedni potępiają agentów, inni współczują, jeszcze inni wybaczają, chociaż agenci się nie przyznają – zatem osoby wybaczające nie mają im nic do wybaczenia. Autorytety moralne i duchowe przestrzegają społeczeństwo przed "dziką lustracją". Po jakimś czasie sprawa idzie w zapomnienie, agent może odetchnąć z ulgą, bo nie musi się tłumaczyć ze swojej przeszłości. Media zajmują się sprawami bieżącymi i wszystko wraca do normy. Nie na długo jednak, bo za kilka tygodni czy miesięcy, znów ktoś "odkryje" w archiwach IPN materiały niezbicie świadczące, że kolejna, powszechnie znana i szanowana osoba była agentem "bezpieki" i sprawa się powtarza. Jak długo jeszcze będziemy nękani przez zmory przeszłości?
W 1992 roku, zaraz po ogłoszeniu "listy Macierewicza", napisałem (Andrzej Myc) artykuł zatytułowany "Lustracja szansą dla Polski". Napisałem go dla siebie i moich znajomych, a nie dla pouczania naszych posłów, którzy wiedzieli dokładnie, co mają robić i prawie jednogłośnie obalili rząd Jana Olszewskiego. Uratowali Polskę przed lustracją. Sprawa lustracji została przesunięta w czasie, ale nie zniknęła ze świadomości społeczeństwa. Nie zniknęła i nie zniknie, dopóki istnieją materiały IPN, żyją ofiary komunizmu, ludzie, którzy budowali i bronili PRL-u, ich agenci i zdrajcy polskiej racji stanu.
Staje się coraz bardziej oczywiste, nawet dla tych, którzy sobie "grubą kreską" Mazowieckiego przesłonili oczy, że do lustracji dojść musi. Może będzie to "dzika lustracja", nad czym załamują ręce nasze autorytety moralne, ale lustracja będzie. Dobrze byłoby, żeby lustracji towarzyszyła dekomunizacja, ale tego się po naszych politykach nie spodziewamy. Z lustracją jest inaczej, nie jest ona całkowicie zależna od dobrej czy złej woli polityków. Lustrację można przeprowadzić oddolnie, we własnym zakresie i w oparciu o własne środki. Zresztą takie inicjatywy są już podejmowane. Przykładem takim może być powstanie grupy "Ujawnić Prawdę", utworzonej przy Zarządzie Regionu "Solidarność" w Rzeszowie (akta.bies.pl/index.php/SB_Rzeszow) i kolejnych – w Lublinie, Krakowie, a ostatnio w Katowicach.
Nie chodzi tu o zemstę, ale ujawnienie prawdy historycznej. Nie chodzi o to, aby upokorzyć agentów, ale skonfrontować ich z prawdą, dać moralną satysfakcję ofiarom komunizmu, a młodemu pokoleniu Polaków lekcję historii i świadomość, że prawdy historycznej zafałszować się nie da. Musimy zdać sobie sprawę, że chociaż wygraliśmy wojnę z komunizmem, to wojna o poznanie prawdy wciąż trwa i tę wojnę też musimy wygrać.
Uważamy, że taka oddolna lustracja powinna być obowiązkiem każdego Polaka, który był represjonowany przez komunistów. Każda represjonowana osoba powinna wystąpić do IPN i zażądać dokumentów, które jej dotyczą. Potem te dokumenty w takim zakresie, w jakim to możliwe, opublikować. W pierwszym rzędzie zwracamy się do członków Solidarności Walczącej: zróbmy to wszyscy, dajmy przykład innym. Raz ruszonej lawiny nie da się zatrzymać. Może tym naszym społecznym nieposłuszeństwem wymusimy na politykach nie tylko lustrację odgórną, ale dekomunizację i raz na zawsze rozliczymy się moralnie z komunizmem. Tylko wtedy przestaną nas dręczyć zmory przeszłości. Poniżej zamieszczamy listę osób, które represjonowały nas, naszych bliskich oraz innych członków Solidarności Walczącej. Zwróciliśmy się do IPN o udostępnienie nam wszystkich materiałów, które nas dotyczą. Otrzymane z IPN do wglądu materiały opublikujemy. Może to nie dużo, ale przynajmniej tyle możemy zrobić dla poznania prawdy o komunistycznym systemie, w którym żyliśmy.
Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, którzy zeznawali w procesach przeciwko
członkom SW (lista niekompletna):
Andrzej Beksa,
Bogusław Brzuzek,
Maciej Lisikiewicz.
Prokuratorzy prowadzący przeciwko członkom SW postępowanie karne we
Wrocławiu (lista niekompletna):
Czesław Kremis – zastępca prokuratora rejonowego dla dzielnicy Wrocław-Śródmieście;
Barbara Radzicka-Górecka – wiceprokurator prokuratury rejonowej dla dzielnicy
Wrocław-Śródmieście;
Tadeusz Piętka – wiceprokurator prokuratury wojewódzkiej we Wrocławiu, Wydział
III nadzoru nad postępowaniem karnym;
P. Dalekta – wiceprokurator wojewódzki we Wrocławiu;
Zbigniew Żakowski – wiceprokurator prokuratury rejonowej dla dzielnicy Wrocław-Śródmieście;
Jacek Such – wiceprokurator Prokuratury Rejonowej we Wrocławiu.
Sędziowie, którzy sądzili i skazywali członków SW we Wrocławiu (lista niekompletna):
H. Czarnik – przewodniczący sądu;
D. Dec – sędzia;
R. Kawa – sędzia.
Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa i MSW, którzy w latach 1984-1990 prowadzili przeciwko Solidarności Walczącej sprawę obiektową pod kryptonimem "Ośmiornica", numer ewidencyjny 56600 (lista niekompletna):
Stanisław Biernacki – pułkownik, magister;
Zbigniew Brożek – major, magister;
J. Burak – major;
Antoni Ciuruś – kapitan;
Witold Filipajtis – major, magister inżynier;
Piotr Frodyma – porucznik;
Stanisław Juszkiewicz – podpułkownik, inżynier;
S. Kawalec – major;
M. Kostka – młodszy chorąży;
Janusz Koronowski – podpułkownik, magister;
Lech Krymuza – kapitan, magister;
Z. Kuliczkowski – major;
A. Kwiecień – kapitan;
Adam Malik – pułkownik;
Zbigniew Pawlicki – podpułkownik;
Andrzej Sieniuc – major, magister;
St. Siorek – major magister;
Stanisław Stępień – pułkownik;
Andrzej Surmiński – podporucznik, inspektor;
Czesław Szewczyk – pułkownik;
Andrzej Szywała – podporucznik;
Stanisław Wers – podpułkownik, magister inżynier;
Jerzy Zatorski – porucznik;
Zbróg – porucznik.
Powyższe listy są niekompletne, a informacje o osobach niepełne. Zwracamy się do wszystkich członków SW, którzy przeczytają ten tekst, aby uzupełnienia tej listy przesyłali na adres internetowy Solidarności Walczącej (www.sw.org.pl; lazarowicz@post.pl) – tak, powoli, będziemy poznawać prawdę o tamtych czasach.
(-) dr Andrzej Myc
Członek Rady i Komitetu Wykonawczego
Solidarności Walczącej
(-) Romuald Lazarowicz
"Biuletyn Dolnośląski"