Jest już rok 1984. Otrzymuję zaproszenie na wyjazd do Francji od związku zawodowego Force Ouvriére i bretońskiego oddziału Amnesty International, który tak bardzo walczył o moje uwolnienie. Starania o paszport trwają całymi miesiącami i w końcu pozwalają mi wyjechać (Był to krótki okres, kiedy władze dawały możliwość wyjazdu działaczom "Solidarności", w nadziei, że "wybiorą wolność"). Jedziemy razem z "Dużym" Markiem.
Przed samym odlotem odwiedzam księdza Jerzego Popiełuszkę. Ksiądz Jerzy jest bardzo przygnębiony tym, że Episkopat nie staje w jego obronie, gdy ubecja tworzy przeróżne oskarżenia pod jego adresem, przeprowadza rewizję za rewizją, robi prowokacje z bronią itp. Mówi mi, że mógłby pojechać do Włoch, ale nie chce opuszczać kraju. Część rozmowy piszemy na kartkach. Nagle ksiądz Jerzy rozpromienia się. Pokazuje mi list i krzyż otrzymany od Jana Pawła II. To jest dla niego najważniejsze, ma poparcie naszego Papieża.
W sumie jednak jest to bardzo smutna wizyta i wychodząc postanawiam sobie, że zrobię co w mojej mocy, aby tę postać w miarę moich skromnych możliwości jak najbardziej przybliżyć Francuzom.
Mój czteromiesięczny pobyt we Francji jest bardzo pracowity, traktuję bowiem mój pobyt tutaj jako obowiązek upominania się o wszystkich, którzy pozostają jeszcze w aresztach i więzieniach. Jest to też znakomita okazja do opowiedzenia o tym, co się naprawdę w kraju dzieje.
(fragment książki)
Ewa Kubasiewicz-Houée jest z wykształcenia polonistką i bibliotekarzem dyplomowanym. W latach 80. była członkiem Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność" i wiceprzewodniczącą Komisji Zakładowej związku w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni. W stanie wojennym skazana zostala na 10 lat więzienia i 5 lat pozbawienia praw publicznych, co było najwyższym wyrokiem wydanym w kraju. W liście otwartym, napisanym w więzieniu w Fordonie, odrzuciła propozycję Przewodniczącego Rady Państwa – Henryka Jabłońskiego dającą możliwość poproszenia o łaskę i wcześniejszego wyjścia z więzienia. Po wyjściu na wolność w maju 1983 roku przystąpiła do organizacji "Solidarność Walcząca" i została członkiem jej Komitetu Wykonawczego.
W 1987 roku wyszła za mąż za członka bretońskiego oddziału Amnesty International i 31 stycznia 1988 roku wyjechała do Francji na zasadzie prawa o łączeniu rodzin, uzyskując paszport tylko w jedną stronę. Z polecenia Komitetu Wykonawczego "Solidarności Walczącej" do lipca 1989 roku pełniła funkcję przedstawiciela tej organizacji na Zachodzie. Obecnie mieszka wraz mężem w Bretanii, gdzie związała się z dwoma stowarzyszeniami działającymi na rzecz polskich dzieci: "Lumiére des Enfants" (Światło dzieci) oraz "Les Enfants de la Baltique" (Dzieci Bałtyku).
Film dokumentalny gdańskiej TV
|
Ewa Kubasiewicz-Houée, Bez prawa powrotu, Wyd. 2, "Wektory", Wrocław 2007, 218 s., ISBN 978-83-6052-12-3
Zamówienia można składać w Komitecie organizacyjnym:
tel. 071 783 70 91, fax 071 783 70 94
e-mail: 25latsw@wp.pl
Dodatkowe informacje o książce:
FORMAT: 20,5 x 14,5 cm
LICZNE ILUSTRACJE
OPRAWA MIĘKKA
|