Radio |
|
Nadawanie własnych programów radiowych stało się jednym z priorytetów Solidarności Walczącej od momentu jej powstania. Pojawiliśmy się w eterze już w czerwcu 1982 r., jako pierwsza w historii podziemna rozgłośnia na Dolnym Śląsku. Od tego momentu raz albo kilka razy w tygodniu emitowaliśmy nasze audycje aż do roku 1989. Mimo starań SB (z wykorzystaniem kosztownego sprzętu) nie wpadła przez te lata ani jedna osoba, a straciliśmy zaledwie kilka nadajników. Początek dała ekipa Romualda Lazarowicza. We wrześniu 1982 r. pracę kontynuowała ekipa Krzysztofa Tenerowicza, potem Wojciecha Bartoszka i Wiesława Cupały, a od 1984/85 r. grupa Jana Krusińskiego, która zajmowała się radiem już do samego końca. Ta ostatnia posługiwała się zmienioną nazwą i odmiennym sygnałem wywoławczym. Nagrała i wyemitowała przez te lata najwięcej audycji. Prezentujemy rewelacyjną audycję (25 MB) nadaną w styczniu 2007 r. przez Polskie Radio we Wrocławiu, z udziałem Niemców wspierających RSW oraz Kornela Morawieckiego, Stanisława Mittka, Jana Krusińskiego i Michała Gabryela. | |
Radio Solidarność Walcząca Audycje grupy kierowanej przez Romualda Lazarowicza 27 czerwca 1982 (5 MB) 4 lipca 1982 (5 MB) 11 lipca 1982 (5 MB) 18 lipca 1982 (3,5 MB) 25 lipca 1982 (4 MB) 1 sierpnia 1982 (3 MB) 8 sierpnia 1982 (3,5 MB) 13 sierpnia 1982 (3,5 MB) 15 sierpnia 1982 (2,5 MB)
22 sierpnia 1982 (4 MB) 29 sierpnia 1982 (2,5 MB) Audycje grupy kierowanej przez Krzysztofa Tenerowicza wrzesień 1982 (10 MB) 7 października 1982 (5 MB) 13 października 1982 (5 MB) 15 października 1982 (6 MB) 22 października 1982 (7 MB) |
Radio Solidarności Walczącej Audycje grupy kierowanej przez Jana Krusińskiego |
Warsztat produkujący nadajniki ukryto „pod przykrywką” punktu napraw sprzętu radiowo-telewizyjnego. Poszczególne audycje nagrywane były na kasety i emitowane z automatycznych nadajników umieszczanych na dachach lub strychach wysokich budynków. Nadawano kilka razy w tygodniu na częstotliwości III programu Polskiego Radia. Tak wyglądały urządzenia Radia SW (powiększenie po kliknięciu na miniaturę): W celu zwalczania programów podziemnych rozgłośni władze zainstalowały specjalną zagłuszarkę na dachu poczty głównej przy ul. Krasińskiego. Ponadto w czasie nadawania podziemnych audycji włączały się stacje namiarowe dla wykrycia nadajników. W tym celu wykorzystywano również helikopter wyposażony w radiopelengator. Mimo zastosowania przez władze stanu wojennego sporych środków materialnych, finansowych i ludzkich w walkę z podziemnym radiem, w całym okresie jego działalności we Wrocławiu konfiskacie uległo jedynie kilka nadajników. W sierpniu 2005 r. dawni pracownicy RSW "odkopali" na potrzeby naszego portalu sprżęt zamelinowany w pałacu w Sarbach koło Strzelina. Dokumentują to poniższe zdjęcia.
|