stdarek
Główna
 
Aktualności
 
Stowarzyszenie
 
Zasady Ideowe-Program
 
Prasa SW Trójmiasto
 
Prasa SW SKP
 
Inne druki ulotne SW
 
Książki i broszury SW
 
"Poza Układem"
 
Prasa inna druk SW
 
Radio SW
 
Terroryści i oszołomy :)
 
Ludzie
 
Relacje
 
Galeria
 
Ciekawe
 
Dokumenty IPN

 
Obchody 25 lecia SWT

 
Linki - strony SW
 
Forum SW

Andrzej Kołodziej  (tekst nie autoryzowany, spisany z taśmy.)

Nie wszystko to, co mówił pan prof. Czachor, było dokładnie tak. Czasem, jak mówi, nie wszystko pamięta. Jedyną grupą bojową w Solidarności Walczącej byłem ja i Roman Zwiercan. Ewa Kubasiewicz wiedziała coś, Ewa Stoja, kilka innych osób, które nam pomagały. Było to środowisko wyizolowane, zamknięte. Nikt nie wiedział, co robimy i jak robimy, jakie mamy plany.

Parę słów w kwestii wydawnictw podziemnych, które wspieraliśmy. Świadomie nie sygnowaliśmy druku wydawnictw innych ugrupowań. Pomagaliśmy ludziom drukować, dawaliśmy im sprzęt, materiał do druku. Tak było z Federacją Młodzieży Walczącej czy młodzieżą uczniowską i innymi organizacjami, które pomocy potrzebowały. Dawaliśmy im po to, żeby stworzyć zamieszanie wewnątrz  SB, żeby stworzyć przekonanie, że jest wiele organizacji. Tymczasem drukowaliśmy i za KPN, i za Solidarność, za wszystkie inne organizacje. Mówię o latach 1983-85. Federacja Młodzieży Walczącej miała swój sprzęt dopiero w roku 1988, po moim aresztowaniu.

W Stoczni Komuny Paryskiej wydawaliśmy również (pan Edward Frankiewicz) biuletyn „Solidarność” po to, żeby stwarzać pozory, że istnieje tam Solidarność – bo jej tam nie było. W większości nie było to podpisane jako Solidarność Walcząca, tak było choćby z „Poza Układem” i wieloma innymi pismami. Robiliśmy to w imię jednej rzeczy: wspieraliśmy ludzi, którzy pomagali nam walczyć o niepodległość, a to nas najbardziej interesowało. Nie interesowało nas to, jaka będzie winieta na druku.

Nie dawaliśmy natomiast innym sprzętu nasłuchowego, który jest tutaj [na wystawie]. Mieli go tylko szefowie: Romek Zwiercan, ja i ludzie, którzy się tym zajmowali. Nikt za bardzo nie wiedział, co robimy. Jeżeli zajmowaliśmy się zbieraniem broni, materiałów wybuchowych, co było moim takim kierunkiem, walką bezpośrednią, gdy tworzyliśmy taką grupę, to byli to ludzie wyłączeni, którzy wyjątkowo o tym wiedzieli.

      

 

                  



 

Link   
Szablony stron