Pan prezydent Bronisław Komorowski zachęca, a klub Platformy Obywatelskiej chce uchwalić, by 4 czerwca każdego roku, w rocznicę tzw. kontraktowych wyborów, był obchodzony jako Dzień Wolności i Praw Obywatelskich. Kto by pomyślał, że Umiłowanych Przywódców trzymają się takie wyrafinowane żarty! Propozycja, by 4 czerwca obchodzić Dzień Wolności, czy Praw Obywatelskich bez wątpienia należy do kategorii żartów, nawet jeśli nikomu nie przyświecała taka intencja. Żeby lepiej zrozumieć groteskowy charakter tej propozycji, trzeba cofnąć się do 6 lutego 1989 roku. Tego dnia, jak pamiętamy, rozpoczęło...