Urodziłem się 3.09.1955 roku w Gdyni. W 1973 roku ukończyłem
ZSZZ dla Pracujących w Gdyńskiej Stoczni Remontowej w Gdyni w zawodzie
mechanik maszyn i urządzeń okrętowych. Po ukończeniu szkoły do
15.10.1974 r. odbywałem staż na ślusarza elektrycznych
pojazdów trakcyjnych w przedsiębiorstwie PKP. W tym samym
roku zatrudniłem się SKP w Gdyni w zawodzie mechanik
silników spalinowych.
Pracowałem w następujących
zawodach: operator stacjonarnych urządzeń produkcyjnych, ślusarz
remontowy, wycinacz kadłubowy, monter oraz kompletator. Posiadam wiele
uprawnień kwalifikacyjnych do pracy w przemyśle okrętowym.
Jestem
żonaty, mam syna i córkę.
Czynnie uczestniczyłem w strajku,
który skończył się 31.08.1980 roku podpisaniem porozumień
sierpniowych.
Stan wojenny uświadomił mi, że trzeba podjąć walkę z
totalitarnym reżimem, aby w kraju zapanowała prawdziwa demokracja.
Stan wojenny uświadomił mi, że trzeba
podjąć walkę z
totalitarnym reżimem, aby w kraju zapanowała prawdziwa demokracja.
Zmienił się polski system, oraz żeby człowiek był człowiekiem wolnym a
nie ubezwłasnowolnionym przez reżim wewnętrzny i sowiecki. Po Stanie
Wojennym brałem udział w Mszach za ojczyznę organizowanych przez
Hilarego Jastaka w parafii pod wezwaniem Serca Jezus w Gdyni, a
przeniesionych w późniejszym czasie do parafii pw. Chrystusa
Króla w
Małym Kacku i prowadzonych przez księdza Edmunda Skierkę. W Mszach za
ojczyznę czytałem modlitwy i uczestniczyłem w tajnych spotkaniach z
działaczami Podziemia Niepodległościowego. Brałem udział przy montażu
krzyża " Grudzień 70' ", który stanął przy placu
przykościelnym. Na tym
krzyżu była umieszczona tablica zawierająca nazwiska poległych w
wydarzeniach grudniowych w 1970 roku.
Byłem współorganizatorem kontr-
demonstracji 1-majowych, czyli zakłócaniem
pochodów. W 1983 roku
wstąpiłem do Solidarności Walczącej. Działałem w konspiracyjnej grupie
na terenie Stoczni Komuny Paryskiej w Gdyni. Grupa ta zajmowała się
kolportażem bibuły, roznoszeniem ulotek, dystrybucją książek o tematyce
niepodległościowej oraz pomocą socjalną dla pracowników
Stoczni.
Ze Staszkiem Ossowskim malowałem na
suwnicach napisy. Wieszałem
na
szubienicy kukły Jaruzelskiego
i sekretarza zakładowego. Pomagałem w rozbijaniu zebrań
partyjniaków w
stoczni. Między innymi wrzucaliśmy im śmierdziele i blokowaliśmy
drzwi. Musieli uciekać przez okna.
W 1986
roku doszło do przejęcia drukarni przez SB. W tym samym czasie zostałem
demonstracyjnie zabrany z pracy przez funkcjonariuszy Służby
Bezpieczeństwa, gdzie pracowałem na drugiej zmianie. Przetransportowano
mnie do Gdańskiego aresztu na ulicy Okopowej. Tam SB postawiła mi
zarzut obalania istniejącej władzy ludowej oraz działalności w
nielegalnych strukturach działających przeciwko państwu. Za ten czyn
groziło mi do trzech lat więzienia.
11.06.1987 roku gdy Gdynię
odwiedził Papież Jan Paweł II, czynnie uczestniczyłem we Mszy
Świętej,
która odbyła się na Skwerze Kościuszki. Znajdowałem się w
grupie
działaczy podziemia, która posiadała transparenty, narodowe
flagi z
napisami "Solidarność". W czasie Eucharystii doszło do nagłego i
niespodziewanego napadu na mnie przez funkcjonariusza SB,
który
próbował wyciągnąć mnie z placu. Powodem było trzymanie
przeze mnie
rozwiniętej solidarnościowej flagi. Wyglądało to jak "łapanka" w czasie
II wojny światowej przez Gestapo. Szczęśliwie zdołałem się oswobodzić.
Sztandar, który trzymałem upadł na ziemię i nie wiem co się
z nim
stało. Powróciwszy do kolegów kontynuowałem
udział we Mszy Świętej.
23.08.1988 roku odbyło się spotkanie z
Lechem Kaczyńskim u Ojców
Redemptorystów przy ulicy Portowej w Gdyni. W posiedzeniu
tym
uczestniczyli ludzie z Solidarności oraz Solidarności Walczącej. Celem
spotkania było zorganizowanie strajku w Stoczni. Po opuszczeniu
spotkania zostali w brutalny sposób porwani i aresztowani
przez SB
jedynie działacze SW. Powodem zatrzymania było uczestnictwo w
nielegalnym zebraniu. Ujęci zostali : Edward Frankiewicz, Bogdan
Jankowski, Bogdan Partyka, Henryk Wojtaszek i ja. SB wobec mnie
stosowało przemoc fizyczną polegającą na podduszaniu. Następnie wszyscy
ujęci zostali odprowadzeni do komisariatu nr 1 w Gdyni. Po wstępnych
przesłuchaniach zostaliśmy odwiezieni do aresztu na ulicę Starowiejską
na 48 godzin. Po opuszczeniu aresztu zostaliśmy przewiezieni do
Prokuratury w Gdyni, po czym nas zwolniono.
Należałem do komitetu NSZZ
Solidarność Stoczni Komuny Paryskiej w Gdyni. 20.09.1988 roku Komitet
podjął uchwałę o rejestracji NSZZ Solidarność do Sądu
Wojewódzkiego w
Gdańsku. 13.10.1988 roku Grupa przeprowadziła wybory do Prezydium
komisji zakładowej NSZZ Solidarność. W skład Prezydium weszli ludzie
SW: przewodniczący Ireneusz Bieliński - wydział K5, zastępca Edward
Frankiewicz - wydział K1, sekretarz Waldemar Pasturczak - wydział TK
oraz skarbnik Andrzej Tyrka-wydział K1. W tym samym czasie gdy powstało
Prezydium Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność byłem oddelegowany przez
spółkę Trapex do Stoczni Gdańskiej, gdzie pracowałem przez
trzy
miesiące. W tym czasie zajmowałem się kolportażem bibuły i innych
wydawnictw niepodległościowych. Całą swą działalność poświęciłem dla
wolnej, niepodległej i sprawiedliwej Polski.. Najważniejsze dla mnie
to: Bóg, Honor i Ojczyzna.