"Ziemia Gdańska" W 1984 roku grupa osób, najprawdopodobniej związana z Dariuszem Roszkowskim i Andrzejem Cybulskim, z Portu Gdańskiego, powiązanymi z tzw. II Komisją Krajową "NSZZ" Solidarność, rozpoczęła wydawanie gazetki "Ziemia Gdańska". Kwestia składu osobowego nie została wyjaśniona jednoznacznie do dzisiaj, a informacje powyższe pochodzą tylko z jednego źródła i to na zasadzie "domysłu". Dariusz Roszkowski, prawdopodobnie w 1984 lub 85 roku, uciekł z kraju, wykorzystując przekazanie statku z portu w Gdańsku, do Holandii. Nie ma z nim kontaktu. Andrzej Cybulski, także jest za granicą, w miejscu nam nie znanym. Faktem jest, że w podtytule gazetki zamieszczono informację, że jest to pismo Solidarności Walczącej Gdańsk. Biuletyn był wydawany rok i zniknął przed pojawieniem się pierwszego numeru "Solidarności Walczącej oddziału Trójmiasto". Intrygujące jest, że nie przetrwała żadna struktura, która podejmowałaby działania w ramach powstałego Oddziału Trójmiasto, ani jako samodzielna grupa SW. nr 1, luty 1984 nr 2, luty 1984 nr 3, kwiecień 1984 nr 4, maj 1984 nr 6, lipiec 1984 nr 7, sierpień 1984 nr 10, styczeń 1985 W 1988 roku, drukowaliśmy gazetką zakładową stoczni gdańskiej - "Trzecia brama". Redagowała ją grupa osób związanych z nami. Pisemko było bardzo dobrze odbierane w zakładzie. W momencie jak podaliśmy informację o druku przez SW to działacze TKZ-u natychmiast zaczęli dyskredytować wszyskich, którzy w jakikolwiek sposób byli związani z pismem. Ludzie zostali zastraszeni i zaprzestali wydawać własne pismo już po kilku numerach. Aby nie narażać osób znanych ze współpracy z "Trzecią bramą", ruszyła całkiem nowa gazetka, tym razem już jasno i wyraźnie określająca swoją przynależność: "Solidarność Walcząca" Grupa Stoczni Gdańskiej nr 1, 8 stycznia 1989 r. nr 2, marzec 1989 r. "Żołnierz solidarny" adresowany do zawodowych żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego nr
1 rozesłany w kwietniu
1989 nr
2 rozkolportowany w listopadzie
1989 nr
3 przygotowany,
prawdopodobnie nie został już wydrukowany Nr
4 przygotowany,
prawdopodobnie nie został już wydrukowany Nr
5 przygotowany,
nie został już wydrukowany Ulotki były bronią, po którą sięgaliśmy najczęściej. Głównymi ich zaletami była szybość i łatwość przygotowania oraz stosunkowo bezpieczny sposób rozprowadzania. Niejednokrotnie sypały się na głowy przechodniów spacerujących ulicami miast. Było ich mnóstwo i przy najróżniejszej okazji drukowanych. Zapowiadały, informowały, ostrzegały i ośmieszały. Bez nich strajki czy manifestacje nie mogłyby sprawnie przebiegać. Zamieszczamy poniżej tylko kilka, przedstawiających przekrój spraw, jakimi się zajmowaliśmy. Ulotka popierająca protest żołnierzy
zawodowych z 27.02.1990 r.,
rozesłana poza zwykłymi kanałami kolportarzu także do
jednostek wojskowych w całej Polsce. W
obronie uwięzionych: Staszka Kowalskiego, Romana Zwiercana i
później, Andrzeja
Kołodzieja Plakaty z
żądaniem wycofania wojsk sowieckich z Polski Ulotki zapraszające na wiece
organizowane przez SW dla uczczenia 199 rocznicy uchwalenia Ulotki
informujące o akcjach przeciw kontynuowaniu budowy elektrowni atomowej
w Żarnowcu - 1990 r. List
Kornela Morawieckiego do II Zjazdu "Solidarności" (nie został odczytany) plakaty
drukowane przy różnych okazjach manifestacje
grudniowe, 1988 r. ulotki
dwujęzyczne z okazji wizyty Georga Busha w Gdańsku Jacek
Parzych z Jurkiem Kanikułą uruchomili w Trójmieście AFI SW
(Agencja Fotograficzno Informacyjna Chorągiewki przygotowywane na manifestacje, kartki okolicznościowe (składane) i kalendarze Jacek Parzych dysponował też kamerą, za pomocą której dokumentował manifestacje w Trójmieście. Taśmy były przemycane za granicę i niestety, dzisiaj nie mamy do nich dostępu. |
Link |